PS. Kocham Cię…

0
71
Rate this post

Zacznę od tego, że ów wpis nie jest historią z naszego wspólnego, szczęśliwego życia z Andrzejem. Wpis jest poświęcony mojej ulubionej książce Ceceli Ahern pt. „Ps. Kocham Cię”.

Tytuł książki brzmi trochę jak tytuł brazylijskiej, dziewięciotysięczno odcinkowej telenoweli, ale nic bardziej mylnego! „Ps. Kocham Cię” nie jest wcale lekkim romansidłem, jakich wiele na półkach księgarni. Za każdym razem kiedy otwieram tę książkę i czytam przypadkowe słowa w niej zawarte mam łzy w oczach, ale i wywołuje we mnie napady śmiechu… Dlaczego? Dlatego, że książka opisuje życie młodej kobiety, która musi zacząć żyć po śmierci ukochanego męża. Co ciekawe, on (już po śmierci) daje jej co miesiąc wskazówki (czasami bardzo zabawne) jak ma żyć, jak ma normalnie funkcjonować, nie zapominać o przyjaciołach, zabawie. Dlaczego płaczę…? Dlatego, że mam przy swym boku człowieka którego kocham i nie wyobrażam sobie życia bez niego i dnia kiedy go zabraknie. Czytając mimowolnie utożsamiam się z bohaterką i razem z nią przeżywam kolejne wiadomości od męża, odczuwam pustkę jaką można odczuć po stracie ukochanej osoby, razem z nią przejmuję się brakiem pieniędzy, a co dziwne ja też słyszę głos na poczcie głosowej telefonu…

Jeżeli ktoś ma przy swym boku ukochaną osobę, to na pewno polecam tą książkę, nie dlatego żeby wylać morze łez, ale dlatego, żeby jeszcze bardziej docenić to co mamy!!!

Po przeczytaniu „Ps. Kocham Cię”, pewnego wieczoru obejrzeliśmy film (2007r.) nakręcony na podstawie książki. Szczerze mówiąc trochę mnie zawiódł, ponieważ wiele wątków zostało zmienionych, nie polecam oglądania filmu przed przeczytaniem książki.

„Ps. Kocham Cię” tak mi się spodobało, że postanowiłam przeczytać wszystkie książki Ceceli Ahern, mam na swojej półce już kilka, każda jest warta przeczytania, ale jeżeli któraś urzeknie mnie tak jak „Ps. Kocham Cię” na pewno polecę ją Wam na blogu.

Mam nadzieję, że wybrałam dobry temat na pierwszy wpis na nasz blog. Jeśli zdecydujecie się na przeczytanie „Ps. Kocham Cię” życzę miłej lektury;-)