Jeśli uważasz, że najwygodniejsze do uprawiania seksu jest łóżko – nie będziemy zaprzeczać. Jednak jeśli do twojej sypialni wkrada się nuda – zmień miejsce. Opuść wygodne gniazdko i przenieś się do kuchni. Na nagie ciało załóż kuchenny fartuszek. Poczekaj aż twój facet wróci z pracy i zaproponuj mu wspólne gotowanie. Będzie zachwycony. Jeśli nadal masz wątpliwości – przypomnij sobie film 9 i ½ tygodnia z Kim Basinger i Mickey’em Rourke’m – jedzenie nigdy nie było tak seksowne…
Podajemy przepis:
Będziesz potrzebować:
1 stół kuchenny
1 krzesło kuchenne
butelkę oliwy
cukier puder do smaku
kilka kostek lodu
ciepłą herbatę
czas wykonania – od 15 min – do kilku godzin – według uznania.
Wykonanie:
Uzbrojona w różne pomoce i gadżety kuchenne zaproś faceta do wspólnego „gotowania”. Pamiętaj, że nie tylko jedzenie można wykorzystać w czasie seksu. Samo miejsce – kuchnia – może być podniecające.
1. Zamiast tradycyjnego łóżka wykorzystajcie stół kuchenny. Stół i jego wysokość sprawią, że będziecie kochać się w innych niż zwykle pozycjach.
Połóż się na plecach. Twoje pośladki powinny znaleźć się na krawędzi stołu. Połóż się tak, by twoje plecy miały dobre podparcie. Twój partner niech stanie do ciebie przodem. To on będzie dominował w tej pozycji i kontrolował głębokość penetracji. Jest to prosta i wygodna pozycja, która zapewni wam kontakt wzrokowy. Dodatkowo będziecie mieć dostęp do swoich stref erogennych, które możecie pobudzać w trakcie stosunku.
2. Nie zmieniajcie miejsca. Stół jest idealny do seksu oralnego. Wystarczy, że twój partner przyklęknie i będzie miał doskonały dostęp do twojego ciała. A ty będziesz mogła obserwować jego poczynania. Możecie też zamienić się miejscami – teraz niech twój facet oprze się pośladkami o stół i podeprze rękoma. A ty zrób mu najlepsze fellatio pod słońcem.
3. Teraz wykorzystajcie krzesło – ono też sprzyja wielu pozycjom. Partner siada na krześle. Ty na nim. Najpierw przodem do partnera. Tym razem to ty wyznaczysz rytm i głębokość penetracji. Oprzyj ręce na klatce piersiowej partnera, by było ci łatwiej. Jeśli krzesło ma dodatkowe szczebelki między nogami, oprzyj na nich stopy, będzie ci wygodniej.
Teraz możesz zmienić pozycję i odwrócić się do partnera tyłem. Partner powinien złączyć nogi, co ułatwi ci wykonywanie rytmicznych ruchów. Partner może podtrzymywać twoje biodra, pomagając ci w ten sposób. Ta pozycja sprzyja dodatkowym pieszczotom – piersi, ud czy łechtaczki.
Warto mieć w zanadrzu:
- Przygotuj opaskę na oczy oraz kilka przekąsek o różnych smakach i konsystencji np. winogrono, truskawka czy kawałek czekolady. Zasłoń partnerowi oczy i każ mu zgadywać co zjada. Taka zabawa może być erotyczną grą wstępną do dalszych igraszek. Przed włożeniem partnerowi do ust jedzenia, możesz winogronem obrysować usta partnera i droczyć się z nim przez chwilę.
- Jeśli pozostały ci jakieś truskawki, rozgnieć jedną w dłoni. Pozwól, by partner zlizał sok, spływający po twoich palcach, a potem zjadł truskawkę wprost z twojej ręki.
- Pieszcząc partnera oralnie, weź do ust kostkę lodu. Potrzymaj przez chwilę, aż wnętrze twoich ust stanie się chłodne. Wyjmij kostki i weź do ust penisa partnera. Za chwilę napij się czegoś ciepłego i ponownie zacznij pieścić go oralnie. Po tej zmianie temperatur twój facet oszaleje. Powtórz ten trik kilka razy. Jeśli chcesz przekonać się jakie to uczucie, poproś partnera, żeby zafundował tobie podobną zabawę w ciepło-zimno. Niech ciepłym, a potem zimnym językiem dotyka punktowo twojej łechtaczki, na przemian z długimi liźnięciami.
- Jeśli masz okrągłą, niewielką butelkę z oliwą, octem lub jakimś sosem – połóż ją prostopadle na penisie partnera. Teraz wykonuj ręką ruch, jakbyś chciała wałkować penisa butelką. Pamiętaj, by robić to delikatnie. Chłód butelki i dotyk szkła zapewnią twojemu facetowi niezapomniane doznania.
- Weź odrobinę cukru pudru. Posyp nim brzuch partnera (nie przesadzaj z ilością) – zlizuj delikatnie cukier posuwistymi ruchami, zbliżając się powoli do dania głównego. Nie śpiesz się z tym, a zobaczysz, że facet nie mógł się doczekać finału.
- Dobra rada: nie skupiaj się tylko i wyłącznie na jedzeniu, bo zamiast podniecającej gry wstępnej, zbliżysz się do parodii sceny z 9 i pół tygodnia – przypomnij sobie – Hot shots… Czasem mniej znaczy lepiej.
Zasady bezpieczeństwa:
Wyłącz w czasie zabaw w kuchni kuchenkę. Skup się na sztuce kochania a nie gotowania.
Upewnij się, że stół jest stabilny. Nie ryzykuj igraszek na szklanym lub składanym stole.
Schowaj ostre przedmioty – noże, widelce itp., bo jak wiemy przedmioty martwe bywają złośliwe. Nie kuś losu.
Gorące napoje wynieś do innego pomieszczenia – nie chcesz poparzyć siebie lub partnera.
Przedmioty kuchenne i jedzenie mogą służyć za gadżety erotyczne. Pamiętaj o jednym – nie próbujcie ich wkładać do pochwy. Po pierwsze to niehigieniczne, po drugie niebezpieczne.
Nie polewajcie swojego ciała karmelem, gorącą czekoladą – może brzmi smacznie, ale zakończy się dotkliwym poparzeniem. Wyobraź sobie zaschnięty karmel, którego nie możesz usunąć – chyba że z włosami łonowymi.
I pamiętaj: jeśli nie chcesz, żeby sąsiedzi mieli darmowe kino, zasłoń okno.
Smacznego!