Mężczyzna idealny w łóżku

0
62
Rate this post
Lubi seks, nie znosi monotonii, adoruje partnerkę i koncentruje się głównie na jej rozkoszy. Do tego ma poczucie humoru i duży dystans do siebie. Tak wygląda ideał kochanka według kobiet. A że idealni kochankowie są dziełem idealnych kochanek to już inna sprawa…

Z badań, które na grupie 130 kobiet przeprowadził w 2009 roku prof. Zbigniew Lew-Starowicz wynika, że większość z nich ocenia swoje życie seksualne jako przeciętne – w skali od 1 do 5 tylko 28 pań zaznaczyło cyfrę 4, a jedynie 17 uważa, że ich partnerzy są kochankami idealnymi. Pozostałe odpowiedzi oscylują między oceną 3 a 1. Na czym polega główny zarzut kobiet? 119 badanych pań podkreśla, że ich partnerzy za mało uwagi poświęcają na grę wstępną. Czas pieszczot skraca się proporcjonalnie do długości związku – im dłużej pary są razem, tym panowie szybciej dążą do stosunku seksualnego, pomijając tak ważny aspekt, jakim jest gra wstępna. Tym samym znaczna część mężczyzn spycha potrzeby kobiet na drugi plan i koncentruje się wyłącznie na swojej przyjemności. W takiej sytuacji kobieta pełni funkcję techniczną, staje się narzędziem do uzyskania orgazmu. Na podstawie badań i obserwacji prof. Lew-Starowicz określił model zachowania kochanków idealnych. Czego zatem pragną kobiety?

Idealny kochanek…

  • Przeznacza odpowiednią ilość czasu na pieszczoty. Ale to nie wszystko – jest w stanie odgadnąć nastrój kobiety – czy w danym dniu ma chęć na długą grę wstępną, czy na szybki numerek – i na tej podstawie albo czule uwodzi pieszczotami, albo przechodzi od razu do sedna
  • Umiejętnie uwodzi kobietę i to nie chwilę przed zbliżeniem, ale robi to co najmniej przez kilka godzin, odpowiednio aranżując nastrój. Powinien mówić miłe słowa, obejmować partnerkę, całować, a dopiero potem dotykać bardziej intymnie.
  • Wie, czego w danym momencie pragnie kobieta i jakie ma oczekiwania. Prof. Lew-Starowicz cytuje swoje pacjentki: „tkwi we mnie niewykorzystany potencjał erotyczny”, „mężczyźni za dużo uwagi poświęcają technice” i „nadmiernie koncentrują się na moim orgazmie”, a „seks trwa za krótko, szczególnie za mało jest pieszczot”. To mężczyzna ma odpowiednio rozbudzić kobietę i odkryć w niej nawet najgłębiej ukryte pokłady erotyzmu.
  • Nie jest monotonny, potrafi zaskoczyć kobietę i co ważne – nie robi tego na siłę. Dostosowuje się do potrzeb partnerki w danym dniu, ale też nie dopuszcza do rutyny. 67 badanych kobiet ceni niespodzianki, takie jak np. inne pieszczoty i pozycje, seks w nietypowym miejscu (na dywanie lub w łazience).
  • Wie, jak stymulować łechtaczkę. Mężczyznom najlepiej wychodzi to podczas seksu oralnego. Z badań wynika, że tylko co trzeci partner potrafi odpowiednio pobudzać kobietę dłonią. Jak podkreśla prof. Lew-Starowicz, aż 107 badanych kobiet osiąga orgazm dzięki pobudzaniu łechtaczki, a 78 również w stosunku pochwowym. Co dziesiąta przyznała się do orgazmów udawanych, „aby partnerowi było miło”.
  • Odpowiednio długo się kocha i potrafi panować nad swoim wytryskiem. Okazuje się bowiem, że aż 78 kobiet narzeka, że partner podnieca się zbyt szybko, a zdaniem 43 zbyt szybko dochodzi u niego do wytrysku.
  • Sam osiąga erekcję i jest zawsze w gotowości bojowej. W badaniu 14 kobiet przyznało się do tego, że musi pomagać partnerowi w osiąganiu podniecenia seksualnego, bo bez tego nie będzie miał pełnego wzwodu.
  • Nie zmusza partnerki do seksu oralnego i broń boże nie kończy jej w ustach. Tylko 9 na 130 kobiet lubi bowiem wytrysk w ustach.
  • Odpowiednio się zachowuje – podczas zbliżenia nie zadaje pytań, ale też nie milczy jak zaklęty. Ma poczucie humoru i nie traktuje seksu śmiertelnie poważnie jako sprawdzianu dla swojej męskości. Kobiety cenią sobie mężczyzn, którzy wykazują dystans do samych siebie w intymnych sytuacjach. Równie ważny jest dla kobiet sposób, w jaki partnerzy przeżywają orgazm – kobietom podoba się silny wytrysk i ekspresyjne szczytowanie.
  • Nie jest skoncentrowany na wielkości swojego penisa. To jedno z najtrudniejszych zagadnień dla mężczyzn – choćby nie wiadomo ile kobiet powiedziało, że wielkość członka nie jest najważniejsza, właściciele penisów mierzących poniżej 20 cm będą roztrząsać swoje kompleksy. Kochanek idealny zatem „robi swoje”, koncentrując się na przyjemności partnerki, a nie analizuje, czy aby pchnięcie było wystarczająco głębokie.