Kontrowersje wokół pornografii

0
66
Rate this post
Seks od zawsze był tematem, który żywo interesował dorosłych. Mimo tego niezmiennie starano się ukrywać zainteresowanie nim. Rozwój mediów: prasy, telewizji i internetu spowodował, że pornografia jest łatwo dostępna dla każdego, kto tylko chce do niej dotrzeć.

Z pornografii w większości korzystają mężczyźni, ale kobietom także się to zdarza. Jak wynika z opublikowanego w marcu 2010 badania „Seksualność Polaków w internecie” przeprowadzonego przez seksuologa prof. Zbigniewa Izdebskiego, ponad 86% internautów regularnie korzysta ze stron pornograficznych. Przyznało się do tego aż 96% pytanych panów i 78% pań. Najczęściej są to osoby biseksualne, ze średnim wykształceniem i niewierzące. Dla czterech na pięciu Polaków pornografia stanowi źródło wiedzy o seksie – to rezultat niewystarczająco efektywnej edukacji seksualnej. Skoro młodzieży nie uczy się otwarcie o seksualności człowieka, to jako dorośli, wstydząc się przed innymi niewiedzy, poszukują informacji w sposób anonimowy.

Podobne wyniki badania opisane w pracy „Uwarunkowania odbioru pornografii” przytacza dr Joanna Chwaszcz z Katedry Psychoprofilaktyki Patologii Społecznej Instytutu Psychologii KUL: „Prawie wszyscy (91%) konsumenci pornografii nie otrzymali w okresie dorastania rzetelnych informacji na temat życia seksualnego człowieka. Korzystający z pornografii w 79% wywodzą się z rodzin, w których rodzice nie byli zgodni w stosowaniu metod wychowawczych wobec dzieci. Co czwarty odbiorca pornografii nie posiada obecnie bliskiej osoby, z którą mógłby szczerze porozmawiać lub do której mógłby zwrócić się o pomoc.”

Dewiacje i przestępstwa

Pornografia budzi dużo sprzeciwu w społeczeństwie – uważa się ją za przyczynę wielu patologicznych zachowań: traktowania przedmiotowo ludzi, w szczególności kobiet, spłycania relacji między ludźmi oraz budowania przekonania, że seks jest rozrywką znajdującą się w zasięgu ręki. W różnych krajach podejście do pornografii jest inne, tak samo jak przepisy z nią związane, które zazwyczaj budzą wiele kontrowersji. Zakazy dotyczą jednak zawsze tych samych zachowań: produkcji i rozpowszechniania materiałów z aktami seksualnymi, w których udział biorą dzieci, zwierzęta lub w jakich promuje się przemoc wobec drugiego człowieka. W Polsce, w przypadku pierwszych dwóch rodzajów pornografii, jest to karalne. Dodatkowo zaś nielegalne jest posiadanie pornografii z udziałem osób poniżej 15. roku życia.

Takim właśnie materiałom zarzuca się deprawowanie młodych ludzi oraz podsycanie skłonności do zachowań pedofilskich lub gwałtów. Seksuolodzy studzą jednak takie opinie, zwracając uwagę, że od oglądania materiałów pornograficznych człowiek nie staje się od razu dewiantem lub przestępcą. Z badań amerykańskich ekspertów wynika, że osoby skazane za przestępstwa dokonane na tle seksualnym wcale nie korzystały z pornografii.

Wpływ na młodzież

Istotnie, pornografia może mieć zły na młodzież, jeśli ta wcześniej nie uzyskała żadnych informacji o seksualności człowieka i nie ma żadnych doświadczeń w tej dziedzinie. Potraktowanie tego rodzaju materiałów jako źródła wiedzy może być bardzo krzywdzące – przede wszystkim ze względu na oczywistą chęć porównania siebie oraz rówieśników do aktorów czy modeli biorących udział w zdjęciach do filmów porno. Młode kobiety oglądając je, zapominają, że aktorki są bardzo często poprawiane komputerowo, a krągły i duży biust zawdzięczają niejednokrotnie silikonowi i skalpelowi. Młodzi mężczyźni zaś mogą nabawić się frustracji z powodu niespożytej energii aktorów oraz rozmiarów ich penisów. Znów nie bierze się pod uwagę tego, że ci mężczyźni często wspomagają swoją potencję farmakologicznie, aby sprostać zadaniu, jakim jest uczestnictwo w porno produkcji. Same stosunki i zachowania seksualne prezentowane w filmach porno tak naprawdę nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością, nie uczą budowania intymnych relacji ani nie mówią dużo o prawdziwych potrzebach i pragnieniach kobiet i mężczyzn, wręcz przeciwnie – fałszują obraz seksualności człowieka i utrudniają później młodym podjęcie satysfakcjonującego obie strony współżycia.

Porno-korzyści

Według publikacji dr Joanny Chwaszcz, do sięgania po pornografię skłaniają Polaków: „w 66% ciekawość, w 59% chęć poszerzenia wiedzy na temat seksualności człowieka, w 57% chęć przeżycia doznań erotycznych, w 36% nuda i w 21% nacisk otoczenia, chęć dopasowania się do grupy.”

Jednak wielu specjalistów przypisuje pornografii także zalety. Do najważniejszej z nich należy rozładowanie napięcia seksualnego i osiągnięcie dzięki temu satysfakcji seksualnej. Co więcej, poprawie może również ulec jakość współżycia pary, życie erotyczne w związku nabiera wtedy nowych barw. Wspólne oglądanie materiałów pornograficznych jest często źródłem inspiracji i pomysłów na urozmaicenie ars amandi. To może mieć znaczenie dla par z wieloletnim pożyciem, gdzie przez lata mogła się do alkowy wkraść rutyna i monotonia.

Ponadto pornografia działa często jak afrodyzjak i na pewno jest zdrowsza niż łykanie środków chemicznych na potencję. Może nawet uchronić mężczyzn przed przerostem prostaty. Do takich wniosków doszli parę lat temu australijscy naukowcy, ogłaszając, że dzięki częstym ejakulacjom gruczoł krokowy będzie mógł być łatwo przeczyszczony. W tym celu zalecali masturbowanie się co najmniej 5 razy w tygodniu.

Lukratywny biznes

Do niewątpliwych korzyści społecznych, jakie niesie pornografia, trzeba zaliczyć zmniejszenie liczby gwałtów, zjawiska pedofilii i sadyzmu. Taką sytuację zaobserwowano np. w Danii oraz Szwecji – czyli krajach, które już w latach 60. zalegalizowały pornografię. Potem badania prowadzono również w USA, Holandii, Niemczech – okazało się, że pornografia pozwala zmniejszyć napięcie u osób przejawiających nieprawidłowe zachowania seksualne.

Nie należy zapominać, że pornografia to również bardzo lukratywny biznes. Z jednej strony daje zatrudnienie dużej liczbie osób: aktorom, modelom, producentom filmów, wydawcom prasy i serwisów internetowych, fotografom, dystrybutorom, sprzedawcom. Z drugiej zaś jest produktem, za jaki wciąż wiele osób może sporo zapłacić, by mieć do niej dostęp. Jednak tam, gdzie są duże pieniądze, tam łatwo też otrzeć się o sfery zakazane: wykorzystywanie do aktów seksualnych dzieci, zwierząt lub przemocy. Osoby biorące udział w porno sesjach często przypłacają uczestnictwo w nich własnym zdrowiem: tragiczne bywają skutki nieprawidłowo wykonanych operacji plastycznych, nadmiernego używania pobudzających środków chemicznych czy też wymuszonych stosunków seksualnych.

Kontrowersji wokół pornografii może być bardzo wiele. Z pewnością pojawią się jeszcze w przyszłości badania „za” i „przeciw” tego rodzaju filmom i prasie. Jedno jest pewne: właściwa edukacja seksualna młodzieży, a potem zdrowy rozsądek oraz odpowiedzialność dorosłych już ludzi decyduje, jakim kosztem i do jakich celów pornografia zostanie wykorzystana.