Większość kobiet w jakimś momencie życia poczas stosunku krzywi się z bólu. A intensywny ból podczas kontaktów seksualnych dotyka około 13% kobiet. Bolesność w miejscach intymnych może być skutkiem:
- infekcji (grzybica)
- alergii (np. na proszek do prania, mydło, żel intymny)
- podrażnienia (np. może się zdarzyć kiedy kochasz się bardzo często i mocno)
- przewlekłej choroby (np. endometrioza)
- nieprawidłowości anatomicznych (np. wąskie wejście pochwy)
- nieprawidłowego gojenia krocza po porodzie
- czynników psychologicznych (jak stres, napięcie czy lęk przed stosunkiem)
- niewystarczającego nawilżenia pochwy przed stosunkiem
Mięśnie wokół bolącego miejsca kurczą się i napinają, aby ochronić podrażniony obszar. Jeśli ból jest długotrwały, ten skurcz mięśni może go jeszcze nasilić (ponieważ dodatkowo zaczynają boleć napięte mięśnie pochwy). Napięcie mięśni w okolicach miednicy ogranicza możliwość penetracji i zmniejsza przepływ krwi w obszarze sromu i pochwy, osłabiając jej nawilżenie i pobudzenie seksualne kobiety. Spodziewając się nieprzyjemnych doznań, kobieta spina się. To utrudnia lub uniemożliwia stosunek seksualny. A jeśli ten stan trwa długo zaczyna wpływać na relacje pary i na zadowolenie z życia seksualnego obydwojga.
Jak radzić sobie z bólem?
Przede wszystkim, ból nie jest twoim wymysłem. Nie ma sensu zadręczać się myślami o tym, że może za mało się starasz, lub jesteś przewrażliwiona. No i przecież „nie wypada” mieć problemów w łóżku. Stop. Ból podczas stosunku w 7 na 10 przypadków jest spowodowany czynnikami medycznymi i można go wyleczyć. Po prostu wybierz się do lekarza, bo nie ma sensu cierpieć. Jeśli ból jest wynikiem choroby, dostaniesz leki, a lekarz powie ci, co masz robić, żeby nie bolało. A nawet jeżeli lekarz nie znajdzie żadnej medycznej przyczyny, to nie znaczy, że nic ci nie jest tylko, że przyczyny bólu są inne. Czasem wystarczy dodać więcej żelu nawilżającego lub wydłużyć grę wstępną. Kiedy indziej przyda się nauka relaksacji, rozluźniania mięśni. Innym kobietom potrzebne będzie większe poczucie bezpieczeństwa i rozmowa z partnerem. Są też kobiety, które potrzebują dodatkowej pracy z psychologiem, która polega na psychoedukacji, pracy nad związkiem czy nauce technik relaksacji. Można zastosować u nich również elektromasaże mięśni miednicy, specjalne ćwiczenia odwrażliwiające z wykorzystaniem specjalnych rozszerzaczy (dilatatorów) lub biofeedback.
W relacji
Jeżeli seks boli, kobieta zaczyna go unikać, ma problemy z podnieceniem się (bo spodziewa się nieprzyjemnych doznań). Jeśli okres abstynencji się przedłuża, mężczyzna może czuć się odrzucony. Może nie rozumieć, dlaczego kobieta unika współżycia. Szczególnie, jeżeli kobieta nie ma żadnych widocznych objawów choroby. A kobieta niezrozumiana, bo zamiast współczucia dostaje pretensje. To może rodzić konflikty. Partner może rzadziej inicjować kontakty seksualne, podniecenie i zainteresowanie bliskością maleją, a poziom stresu rośnie. Dlatego ważne jest, by szczerze porozmawiać z partnerem o swoich dolegliwościach i wspólnie ustalić najlepsze rozwiązania (np. wybierając inne pozycje niż zwykle), dzięki którym ból jest najmniej odczuwalny. Warto także wciągnąć partnera w poszukiwania rozwiązań, diagnozy. Iść razem do lekarza. Jeśli partner od lekarza kobiety usłyszy, że partnerka jest chora, poczuje się spokojniejszy. Nie będzie się doszukiwać winy w sobie lub obwiniać partnerkę o oziębłość.
Możesz też zmodyfikować dietę:
- Spożywanie dużych ilości świeżych owoców i zielonych warzyw jest związane z 40-procentowym spadkiem ryzyka endometriozy.
- Czerwone mięso zamień na ryby, mięso z indyka i kurczaka.
- Wapń zawarty w produktach mlecznych nie tylko wzmacnia kości, ale również zmniejsza bóle głowy, okolic miednicy i rozkurcza mięśnie macicy podczas menstruacji.
- Zawarte w rybach morskich lub pstrągu nienasycone kwasy omega-3 zapobiegną skurczom macicy podczas miesiączki.
- Wyeliminuj alkohol, kawę i produkty mocno przetworzone.
- Pamiętaj aby w twojej diecie znalazły się: pełnoziarniste produkty zbożowe, gruboziarniste kasze, brązowy ryż, brokuły, kabaczki, rzepa, marchew, rabarbar i jabłka.
- Spożywaj dobre tłuszcze w postaci: oleju rzepakowego, oleju lnianego, siemienia lnianego, orzechów włoskich, tłustych ryb (łosoś, makrela, sardynki).