Jak pierwszy raz wpływa na życie seksualne?

0
77
Rate this post
Pierwsza miłość, pierwsze zakochanie i pierwszy miłosny akt seksualny są tak silne i intensywne, że zapamiętujemy je na całe życie. Często mają wpływ na nasze następne związki i na naszych partnerów.
Wzorzec na całe życie

Jeśli pierwsze doświadczenie seksualne odbieramy jako przyjemne i satysfakcjonujące, to mamy dzięki temu szansę na zdobycie pozytywnych doświadczeń w przyszłości. Ale jeżeli to pierwsze intymne zbliżenie było bolesne i doznaliśmy odrzucenia lub upokorzenia, prawdopodobnie poczujemy się bezwartościowi i możemy zablokować się i stracić na jakiś czas ochotę na seks.

W przypadku negatywnych pierwszych doświadczeń można nabawić się niechęci a nawet odrazy do płci przeciwnej i do współżycia seksualnego. Te pierwsze wspomnienia mogą nas zaprogramować na całe życie, są punktami odniesienia i wzorcami dla późniejszych doświadczeń. To, co nam się przydarzy podczas naszego „pierwszego razu”, może decydować o tym, jak będziemy siebie postrzegać i oceniać w przyszłości, a więc decyduje o naszym poczuciu tożsamości.

Znaczenie dla kobiety

Jeśli dziewczyna odbędzie pierwszy stosunek płciowy z mężczyzną, którego nie kocha, to w przyszłości może nie przeżywać satysfakcji w życiu seksualnym. Istnieje ryzyko, że będzie cierpieć z powodu oziębłości seksualnej.

Jeśli na dodatek pierwszy partner nie jest czuły i wrażliwy na jej potrzeby, lecz wręcz przeciwnie: jest to nadpobudliwy, niedoświadczony i spięty emocjonalnie chłopiec, dziewczyna zamiast oczekiwanej rozkoszy może przeżyć niemiłe rozczarowanie.

Inaczej może wyglądać sytuacja, gdy dziewczyna kocha swojego partnera. Wtedy jest nim zafascynowana i ma więcej wyrozumiałości dla jego nieporadności, kontakt seksualny z nim przeżyje jako zdarzenie wzmacniające ich miłość. W przyszłości będzie je raczej wspominać z czułością i wzruszeniem, a nie jako coś niemiłego czy kłopotliwego.

Młoda dziewczyna często decyduje się na rozpoczęcie życia seksualnego po usilnych namowach partnera. Mimo oporów i wielu obaw dziewczyna po stosunku zwykle nie traci do niego uczucia, lecz przeciwnie – czuje się z nim jeszcze silniej związana. Akt seksualny odbiera jako ofiarę, jaką dla niego poniosła.

Niestety zdarza się czasem tak, że chłopiec, który wcześniej nalegał na pierwsze zbliżenie, po odbyciu stosunku traci zainteresowanie dziewczyną i nie chce się już więcej z nią spotykać. Zamiast spodziewanej euforii i wdzięczności dla dziewczyny odczuwa teraz rozczarowanie i niechęć, zaczyna być zniecierpliwiony i coraz bardziej obojętny. Dziewczyna czuje się odtrącona i może stracić zaufanie do mężczyzn.

Coś takiego przeżyła Magda: „Mój chłopak prosił mnie, błagał, namawiał, przekonywał, aż w końcu mu uległam. Sądziłam, że to przypieczętuje nasz związek, ale stało się zupełnie odwrotnie: zaczął mnie unikać. Długo miałam uraz do facetów i unikałam zbliżeń; bałam się, że znów mnie wykorzystają i odejdą, jak tylko dostaną, to, czego chcą.”

Znaczenie dla mężczyzny

Dla chłopców pierwszy stosunek seksualny również może mieć poważne konsekwencje w przyszłości.

Młodzi mężczyźni w pewnym momencie swego życia zaczynają niemal obsesyjnie myśleć o inicjacji seksualnej i nie są zbyt wybredni w wyborze partnerki. Nie zawsze jest to u nich związane z uczuciem, wystarczy pożądanie.

Badania wykazują, że co trzeci mężczyzna podczas pierwszej próby stosunku seksualnego ponosi porażkę. Seks najczęściej nie dochodzi do skutku z powodu braku wzwodu czy przedwczesnego wytrysku. Chłopiec przeżywa wtedy kompromitację, wstyd przed dziewczyną, czuje się upokorzony i bezwartościowy. U bardziej wrażliwych chłopców może nawet dojść do trwałej impotencji psychogennej.

Oto wspomnienia Pawła na ten temat: „Czekałem na ten moment całe wieki, myślałem obsesyjnie wręcz, spodziewałem się fajerwerków… a trwało to 5 minut z powodu mojego szybkiego wytrysku. Myślałem, że się spalę ze wstydu i długo czułem się kompletnym ignorantem seksualnym”.

Ponadto chłopcy, bojąc się ocen wystawianych przez partnerki, zaczynają bardziej koncentrować się na własnej osobie. Dziewczyna zostaje sprowadzona do roli bodźca seksualnego, uprzedmiotowiona. Taki młodzieńczy egocentryzm to niebezpieczna tendencja, która zwykle źle wpływa na przyszłe życie seksualne. Pomijanie potrzeb drugiej osoby zubaża akt seksualny i pozbawia satysfakcji obojga partnerów. Koncentracja tylko na swoich potrzebach i doznaniach to za mało dla osiągnięcia prawdziwej satysfakcji.

Konfrontacja wyobrażeń o inicjacji seksualnej oraz o ideale kobiety i mężczyzny z rzeczywistością nie zawsze wypada pozytywnie i może prowadzić do przeróżnych napięć i utraty poczucia bezpieczeństwa. Warto zatem dobrze przygotować się do swojego „pierwszego razu” i zadbać o jak najbardziej sprzyjające warunki ku temu, aby było to dla nas przeżycie piękne i wzbogacające na przyszłość.