Czego unikać podczas pierwszego razu

0
76
Rate this post
Co można zrobić, żeby zminimalizować do zera ryzyko przykrych niespodzianek podczas pierwszego seksu w życiu? Proponujemy skorzystać z autopsyjnej wiedzy starszych pokoleń, bo lepiej wyciągać wnioski z cudzych błędów.

Zaplanowanie czegoś, co wzbudza w nas skrajne emocje i na dodatek zależy jeszcze od reakcji drugiej osoby – nie jest łatwe. A już zaplanowanie czegoś, co może wydarzyć się przypadkiem, w niesprzyjającym miejscu i okolicznościach (tylne siedzenie samochodu brata kolegi w sobotę wieczorem na totalnym odludziu, a ty akurat nie masz prezerwatywy) graniczy z cudem i tylko nieliczni wyjdą z tego bez szwanku.

Czego unikać podczas pierwszego razu?

1) Nigdy nie sypiaj z nieznajomym – ciężko nam to przychodzi, ale musimy to powiedzieć – miłość od pierwszego tańca nie istnieje! Jak ognia unikajcie okazji na przypadkowy seks gdzieś w zakamarkach klubu czy dyskoteki. Ktoś, kto was nie zna i proponuje szybki numerek, najprawdopodobniej co weekend zalicza podobną, romantyczną przygodę. A jeżeli nie zapyta się, czy macie prezerwatywę lub nie zaproponuje własnej – uciekajcie z krzykiem. Jest cała masa chorób przenoszonych drogą płciową, która może skutecznie uprzykrzyć wam życie. Część z nich jest nieuleczalna, niektóre nawet śmiertelne.

2) Ogranicz do minimum używki i alkohol – pod wpływem rozweselaczy łatwiej o głupstwo. Zmienia się nasz sposób oceny sytuacji, łatwo coś przeoczyć, np. zsuniętą prezerwatywę lub jej całkowity brak. Są jeszcze inne minusy, następnego dnia rano może się okazać, że nic nie pamiętacie, albo pamiętacie, ale wolelibyście zapomnieć. Myślicie, że zwymiotowanie na partnera pod wpływem emocji i piwa zdarza się sporadycznie?

3) Nie spiesz się – zakładając, że znajdujecie się w cichym pomieszczeniu, na wygodnym łóżku, obydwoje tego chcecie, kochacie się i jesteście zabezpieczeni – pośpiech jest ostatnią rzeczą, jakiej potrzebujecie. Wiadomo, że nie spotkaliście się w tym miejscu, żeby 3 godziny patrzeć sobie w oczy, ale przechodzenie do sedna po 3 minutach to lekka przesada. Nie wiecie jak „grać na czas”? Rozbierzcie się nawzajem, powoli i spokojnie, w trakcie na brak inwencji narzekać raczej nie będziecie.

4) Zabezpiecz się – większość z was zdecyduje się na prezerwatywę, która w takiej sytuacji jest najrozsądniejszym wyjściem. Niezależnie od płci – miejcie swoje opakowanie, tak na wszelki wypadek, gdyby partner ze stresu zapomniał, albo potrzebowalibyście ich nieco więcej.

5) Nie jesteś bohaterem filmów porno – tak, wiemy, że oglądacie je regularnie jak dawniej Dobranockę. Zapewniamy również, że na wszystko przyjdzie jeszcze czas, więc jeżeli macie w głowie jakąś udziwnioną pozycję, połączoną z serią klapsów i niewybrednych epitetów – radzimy się wstrzymać (co najmniej do 30-stki). Tak samo nienajlepszym pomysłem jest proszenie partnera o spełnienie jakiejś fantazji, która może go speszyć lub zniechęcić.

6) Nie byle gdzie – nie musicie od razy spędzać nocy w hotelu, ważne jest natomiast, żebyście mieli poczucie bezpieczeństwa i spokoju. Ciężko się skoncentrować i wczuć w temat, kiedy co chwila przez głowę przebiega myśl, czy młodsza siostra zaraz nie wpadnie do waszego pokoju. To samo tyczy się pomieszczeń gospodarczych, brudnych strychów lub piwnic, tylnego siedzenia samochodu lub działki kumpla.

7) Pamiętaj o higienie – niby oczywiste, ale… warto o tym przypomnieć.

8) Naprawdę starannie wybierz partnera – poza wieloma subiektywnymi powodami, dla których zdecydujecie się na konkretną osobę, poza miłością ważne jest jeszcze to, na ile swobodnie czujecie się z tą osobą. To wybije z głowy pytania typu – „czy się nie ośmieszę”, „ciekawe jak jej/jego zdaniem wyglądam nago”, „a co pomyśli o moim/mojej/moich…”.

9) Małe wspomaganie –
 może się zdarzyć, że pod wpływem silnego stresu będziecie mieli problem z tzw. „suchością” i brakiem naturalnego nawilżenia. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyście zaopatrzyli się w żel intymny (przeczytajcie uważnie opis, czy nie zawiera substancji uszkadzających prezerwatywy), który nie tylko ułatwi ten pierwszy raz, ale również dostarczy wam wielu przyjemnych doznań podczas nakładania. Lepiej go mieć i nie użyć, niż nie mieć i potrzebować.

10) Ogólna atmosfera – pewne kwestie powinniście uzgodnić wcześniej, ale spokojnie, to będzie bardzo romantyczna rozmowa. Postarajcie się nawzajem dowiedzieć, jakie są wasze oczekiwania co do oprawy. Czy na łóżku mają być płatki róż, a dookoła milion świec? A może ma być zupełnie ciemno? Jaką muzykę wybierzecie, gdzie to zrobicie itd.

Co zrobić, jeżeli to będzie spontaniczne?

Jeżeli czujecie, że „To” stanie się już niedługo, ale nie potraficie sprecyzować, kiedy, jak i z kim, noście ZAWSZE ze sobą prezerwatywę. Trzymajcie ją w miejscu, gdzie nie będzie wystawiona na działanie skrajnych temperatur czy urazów mechanicznych. I na koniec – co by się nie działo, nie zapomnijcie jej użyć.