Zdradzający idioci… zdradzani idioci…

0
110
Rate this post

Dzisiaj trafiłem na film „Zdrada”, który opowiada o magnacie finansowym, który znalazł się w tarapatach zawodowych, a jego kłopoty pogłębiają się po wypadku samochodowym z kochanką. Śledztwo ujawnia romans, a nasz bohater okazuje się być bezmyślnym i brakującym inteligencji. Ludzie z pieniędzmi i władzą często mylą się w kwestiach życiowych i nie dostrzegają, jak ich czyny wpłyną na najbliższych. Zdrada jest czymś, czego nie rozumiem, ponieważ zdradzający nie są w stanie dostrzec swoich błędów. Zdrada jest czymś, co dotyka zarówno mężczyzn, jak i kobiety. Być może kiedyś trzeba być zdradzonym, aby dostrzec swoje błędy i zmienić swoje postępowanie.

Zdrady są czymś, czego każdy chce uniknąć w swoim związku. Jednak czasem, mimo wszystko, zdarza się, że partner nas zdradza. Często słyszy się, że zdrady w związkach są trudne do wykrycia, jednak czy na pewno jest to prawdą?

Można powiedzieć, że wiele osób żyje obok siebie bez zauważenia, że ich partner robi im w konia. Takie sytuacje pokazują filmy takie jak „Arbitrage”, w którym żona swojego męża w końcu przyznaje, że wiedziała o jego zdradach.

Delegacje, nadgodziny i służbowe kolacje to powody do wątpliwości, jednak nie muszą być dowodem niewierności. Istnieją bowiem zapracowani mężczyźni, którzy są oddani swojej pracy. Jednak są też inne sygnały, które wskazują na niewierność. Niektórzy nawet bzykają swoje żony, żeby te niczego nie domyśliły.

Może trzeba być zdradzonym, żeby wiedzieć, że nie da się tego przeoczyć. Można ignorować oczywiste sygnały, jednak wątpliwości zawsze się pojawiają. Jak więc można ich nie czuć, gdy zachowanie partnera jest dziwne?

Niektóre kobiety wolą żyć ze zdradzającym partnerem, ponieważ bardziej im zależy na pieniądzach, mieszkaniu i pozycji społecznej niż na szacunku do siebie i dobrym traktowaniu.

Kobiety, które uważają się za ofiary i tolerują zdrady „dla dobra dziecka”, to jedynie naiwne osoby bez serca. Takie zachowanie nie jest dla nich ani zdrowe, ani dobre dla ich dzieci. Zamiast chronić dzieci przed rozbitymi rodzinami i koszmarem rozwodu, w rzeczywistości je wykorzystują.

Dzieci są jak gąbki, które bez trudu absorbują to, co je otacza. Mają niezaburzone myślenie i widzą więcej, niż rodzice by chcieli. Takie naiwne myślenie kobiet, że utrzymanie toksycznej relacji jest dla dzieci dobre, jest niestety błędne. W rzeczywistości takie zachowanie szkodzi im jeszcze bardziej, ponieważ uczą się, że trzeba tolerować zdrady, brak szacunku i żyć bez miłości. To nie jest właściwy wzorzec dla dzieci.

Pełna rodzina nie jest tego warta, ponieważ skutki takiego zachowania są odwrotne do zamierzonych. Komunikacja niewerbalna, którą odbierają dzieci, jest niezwykle istotna. Nieszczęśliwa osoba nie jest w stanie przekazać dziecku szczęścia i nauczyć go wartości takich jak miłość i szacunek. Dlatego tolerowanie zdrady i życie w toksycznej relacji nie jest dobre ani dla kobiet, ani dla dzieci.

Dziecko jest bardzo wrażliwe na swoje otoczenie, ponieważ jest w fazie intensywnego uczenia i poznawania świata. Mając mniej obowiązków niż dorośli, dzieci mogą poświęcić więcej czasu na zdobywanie wiedzy poprzez obserwację. Warto pamiętać, że każdy z nas kiedyś był dzieckiem i miał własne doświadczenia związane z reakcjami rodziców na ich zachowania. Dlatego, jako rodzice, powinniśmy pamiętać o tym i być świadomymi swoich działań, ponieważ choć dziecko może nas nie zrozumieć, z pewnością je dostrzeże. Rodzice, którzy są szczęśliwi i dają dobry przykład, nauczą swoje dzieci, jak żyć w szczęściu i jak je poszukiwać. Podobnie jak my chcemy mieć szczęśliwych partnerów i dzieci, tak samo dzieci pragną mieć szczęśliwych rodziców.

W filmie „Arbitrage” widzimy głównego bohatera, który dąży do ocalenia swojej sytuacji finansowej poprzez oszustwa i zdradę. Choć jego działania kończą się sukcesem, nie jest to lekcja, którą powinniśmy brać za wzór. Zdrada i oszustwo nigdy nie prowadzą do prawdziwego szczęścia i sukcesu. Zamiast tego powinniśmy budować nasze życie na uczciwości i szacunku dla innych ludzi. Nie powinniśmy uważać, że szczęście można osiągnąć kosztem krzywdy innych. W rzeczywistości nie jest tak łatwo jak w filmie i prawdziwy sukces wymaga wysiłku, pracy i uczciwości.