Nie, kobiecy orgazm nie jest skomplikowany, choć może być trudny do osiągnięcia dla niektórych kobiet. Wiele czynników może wpłynąć na łatwość osiągania orgazmu, takich jak doświadczenie seksualne, poziom zaufania i otwartości, stan fizyczny i emocjonalny. Porozmawianie o swoich potrzebach i upodobaniach z partnerem może pomóc w osiągnięciu satysfakcji seksualnej.
To skomplikowane
Kobiecy orgazm jest trudniejszy do osiągnięcia niż u mężczyzn. W przeciwieństwie do nich, kobiety zazwyczaj muszą się nauczyć jak go osiągać. Pierwszy orgazm występuje rzadko podczas penetracji, a najczęściej pochodzi z samodzielnej stymulacji łechtaczki. Orgazm podczas inicjacji seksualnej jest rzadki, ponieważ emocje i obawy związane z tym wydarzeniem często uniemożliwiają osiągnięcie pełnej satysfakcji. Czasami pierwszy orgazm podczas stosunku może pojawić się nawet po kilku latach współżycia. Orgazm uzyskiwany równocześnie z partnerem jest jeszcze rzadszym zjawiskiem. Niektóre kobiety potrafią osiągać orgazm tylko z jednym partnerem, co może wynikać z niezadowalającej relacji. Aby osiągnąć orgazm, kobiety muszą znać swoje ciało i jego reakcje, a także zrozumieć czynniki, które wpływają na jego osiągnięcie.
Który orgazm jest lepszy?
Zygmunt Freud, ojciec psychoanalizy, był winny cierpieniu wielu kobiet. Uważał on, że orgazmy osiągane przez stymulację łechtaczki są niedojrzałe i niepełne. Natomiast orgazmy pochwowe miały świadczyć o pełnej kobiecości. Obecnie wiadomo, że każda forma wyzwolenia orgazmu jest równie wartościowa, ponieważ orgazm jest jeden. Większość kobiet szybciej osiąga orgazm przez stymulację łechtaczki, podczas gdy tylko około 30% kobiet osiąga orgazm podczas penetracji. Orgazmy poprzez stymulację łechtaczki są bardziej intensywne, ale krótkotrwałe i dają mniejsze zaspokojenie. Orgazmy pochwowe z kolei, choć trudniejsze do osiągnięcia, trwają dłużej i dają większe zaspokojenie psychiczne, ale są subtelne. Warto zrezygnować z powielania stereotypów i nie zastanawiać się, który orgazm jest lepszy, ponieważ nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Istnieją inne sposoby wyzwolenia orgazmu podczas seksu, takie jak stosunek oralny, stymulacja łechtaczki ręką, użycie wibratora lub wibrującego pierścienia na członek, a nawet drażnienie sutków lub małżowin usznych. Seks to nie tylko i wyłącznie penetracja, a wiele kobiet zapomina o tym i nie upomina się o więcej.
Orgazm za wszelką cenę
Kobiety często dążą do osiągnięcia orgazmu, niestety jest to źródłem stresu i niezadowolenia. Skupianie się jedynie na orgazmie może uniemożliwić doświadczenie innych przyjemności. Kluczem jest oczyszczenie umysłu i skupienie na obecności „tu i teraz”. Seks bez orgazmu może być równie satysfakcjonujący, pomagając w budowaniu bliskości i łączeniu związku. Nie zawsze orgazm jest dostępny podczas penetracji i jest to normalne. Ważne jest, aby skupić się na przyjemności, a nie tylko na końcowym celu.
Poznanie własnego ciała
Kobiety, które nie wzięły sprawy w swoje ręce, być może nigdy nie doznać orgazmu. Masturbacja może pomóc im poznać swoje ciało i jego reakcje, a także doznać orgazmu. Częstsze doświadczanie orgazmu podczas masturbacji może ułatwić osiągnięcie go podczas stosunku z partnerem/ką. Świadomość swojego ciała i tego, jaki rodzaj dotyku powoduje pobudzenie, pozwala kobiecie kierować partnera i zaspokajać swoje potrzeby. Czekanie na to, że partner dokładnie zrobi to, czego chcemy, jest ryzykowne. Nikt nie zna naszej seksualności lepiej niż my sami.
Blokada w głowie
Nasze przekonania dotyczące seksu i cielesności są ważne dla naszego życia seksualnego. Te przekonania pochodzą z naszego domu, kultury, tradycji, społeczeństwa i religii. Niektórzy ludzie wiedzą, czego im zabrania ich religia, ale pomimo to łamią te zasady i czują poczucie winy. To może wprowadzać napięcie i uniemożliwiać osiągnięcie satysfakcji seksualnej. Inne blokady to obawy przed ciążą, bólem i naruszeniem ciała, a także kompleksy dotyczące wyglądu i niezdrowe relacje z partnerem. Aby osiągnąć pełne zaspokojenie, ważne jest, aby pokonać te blokady i pracować nad naszymi przekonaniami.
Udawanie
Udawanie orgazmu to najgorsza rzecz jaką kobieta może zrobić sobie i swojemu partnerowi. Według książki „Tajniki orgazmu” autorstwa lekarza, biochemika i fizjologa Kena Purvisa, aż 50% kobiet udaje orgazm. To bardzo niepokojące, ponieważ oznacza rezygnację z prawa do własnej przyjemności i oszustwo wobec partnera. Partner będzie powtarzać te same działania myśląc, że przynoszą satysfakcję, co może być trudne do wyjaśnienia później.
Wyjdź ze swojej ramy
Seks to więcej niż tylko tradycyjny stosunek. Możliwości technik seksualnych są nieograniczone, a orgazm uzyskany przez użycie wibratora jest równie niesamowity. Nie rezygnujmy z różnych form stymulacji, takich jak drażnienie sutków czy fantazje. Czasem wystarczy zmiana, aby orgazm się pojawił. Podejdźmy do swojej seksualności z większą świadomością i pozwólmy sobie na odkrywanie swojego ciała. Zabłądzenie jest częścią tego procesu i daje szansę na doświadczenie czegoś nieoczekiwanego.
