Czego pragną kobiety? Kiedy słyszę to pytanie, pierwsze, co przychodzi mi do głowy, to film z Melem Gibsonem o takim właśnie tytule. Bohater przez przypadek nabył dar słyszenia kobiecych myśli. Czy mu to pomogło w kontaktach z kobietami? Może nie będę zdradzać akcji osobom, które nie widziały filmu. Z pewnością jednak nietypowa umiejętność uzmysłowiła mu, że tzw. płeć piękna nieco inaczej odbiera otaczający świat.
Szanuj moje potrzeby
Kobiety przede wszystkim pragną zrozumienia i szacunku, także w sypialni. Jeśli kobieta mówi, że nie ma na coś ochoty, to znaczy dokładnie to, co mówi. Mężczyźni często nie dają za wygraną i w myśl przekonania, że „mówi nie, myśli tak” próbują wprowadzić swoją zachciankę w życie. Zdarza się, że usiłują to zrobić w taki sposób, żeby uświadomić kobiecie, że ona tak naprawdę nie wie, co jest dobrym wyborem. Wywołuje to irytację. Jest wyrazem braku szacunku dla naszego zdania i prawa decydowania o sobie. Stawia nas w pozycji podrzędnej. Są kobiety, które potrafią być na tyle asertywne, że mocno trzymają się swojego stanowiska i powtarzają je partnerowi, ale są i takie, które dla świętego spokoju ulegają. Jeśli takie sytuacje się powtarzają, kobieta ma poczucie braku zrozumienia ze strony partnera. Ponieważ doświadczenie pokazuje, że rozmowa niewiele pomaga, to swoją niezgodę i niezadowolenie wyraża poprzez emocje. I tu zaczyna się tworzyć błędne koło, bo z kolei mężczyzna nie ma pojęcia, skąd takie emocje się biorą i jak na nie zareagować. Zdarza się, że kwituje to zdaniem, że nigdy nie zrozumie kobiet. A wszystko, czego pragniemy, to jedynie zrozumienie, czyli respektowanie naszych komunikatów bez ich zbędnej interpretacji i naginania do własnych – męskich potrzeb.
Interesuj się moim życiem
Kobiety pragną uwagi. Czułość, długie pieszczoty, pocałunki mają nas rozgrzewać i wprowadzać na kolejne stopnie podniecenia. Warto zauważyć, że te zachowania mają też inną funkcję. Przede wszystkim dają kobiecie poczucie wyjątkowości, atrakcyjności oraz świadomość, że mężczyzna jest skłonny dać jej swój czas. Poświęcanie partnerce uwagi podczas seksu powoduje, że czuje się ona ważna, czuje, że mężczyźnie zależy, aby być tu właśnie z nią. Jeśli kochanek w taki sposób postępuje z kobietą, dość często wiąże się to z jednoczesnym zaangażowaniem emocjonalnym. Nie oznacza to oczywiście, że np. ostry i szybki seks nie jest u takiej pary możliwy. Wszystko zależy od tego, na co partnerzy mają ochotę. Uwaga poświęcana kobiecie istotna jest też poza alkową. Dla kobiety ważne jest, by mężczyzna interesował się jej pracą, zmartwieniami, ale też radościami, zdrowiem, był z nią w trudnych chwilach. Często czas poświęcony jej w taki sposób może działać silniej niż jakikolwiek afrodyzjak.
Bądź tylko mój
Kobiety pragną oddania. Oznacza to, że nie uznają tego, że ich mężczyzna chce uprawiać seks z inną kobietą. Mają awersję do trójkątów w wydaniu „dwie kobiety i on”. Decyzja mężczyzny o tym, iż dana osoba jest jego jedyną partnerką seksualną, daje kobiecie poczucie, że jest on zarówno ciałem, jak i duchem tylko jej. Kobieta czuje się w takim związku pewnie i bezpiecznie, ponieważ wie, że to ją mężczyzna stawia na pierwszym planie, przed wszystkimi innymi niewiastami. Oddanie to również wspieranie jej postaw, pomysłów, zachowań, szczególnie jeśli spotyka się ona z trudnościami, np. w środowisku pracy, uczelni czy wśród znajomych.
Bądź ze mną blisko
Kobiety pragną bliskości. Wyraża się to poprzez chęć przytulania, całowania, dotykania, ale niekoniecznie w celu erotycznym. Chodzi o to, by budować relację bliskości emocjonalnej poprzez oswajanie się z bliskością cielesną. Dotykanie danej osoby, akceptacja tego dotyku i odwzajemnianie go powoduje, że czujemy, iż dana osoba jest nam bliska. Czujemy, że ma do nas zaufanie skoro pozwala nam na przekroczenie swojej granicy intymności, jaką jest fizyczność każdego z nas, nasze ciało. Jednocześnie daje to drugiej stronie poczucie wyjątkowości, że to właśnie dla nas jest ona w taki sposób otwarta, że nam daje całą siebie, nie tylko duchowo, ale i cieleśnie. Kiedy czujemy się bezpiecznie w kontakcie fizycznym, łatwiej jest nam rozmawiać o emocjach, uczuciach czy trudnościach, jakie pojawiają się w relacji.
Mów mi komplementy
Kobiety pragną być atrakcyjne w oczach swoich mężczyzn. Często dzieje się tak, że po okresie fascynacji, kiedy lepiej się już znamy lub kiedy zaczynamy ze sobą mieszkać czy bierzemy ślub, komplementy idą w zapomnienie i mężczyźni przestają mówić swoim kobietom, że ładnie wyglądają. Uważają, że skoro zdecydowali się na tę właśnie partnerkę, powiedzieli jej, że ją kochają, to jest oczywiste, że im się ona bardzo podoba. Nic bardziej mylnego. Kobiety pragną ciągłego, a w każdym razie częstego sygnalizowania, że tak właśnie jest. Szczególnie gdy kupią nową bluzkę, wrócą od fryzjera albo mają zły nastrój. Ważne momenty, kiedy tego potrzebują są również wtedy, gdy np. z powodu ciąży lub po urodzeniu dziecka czują się mniej atrakcyjne, gdyż ich ciało się zmieniło, kiedy przytyją, a koleżanki wokół są szczupłe, kiedy chorują, kiedy zajmują się dziećmi i nie maja czasu czy siły, żeby o siebie zadbać. Mówienie o atrakcyjności ciała partnerki w trakcie seksu dodaje kobiecie pewności, ale też działa podniecająco. Mało jest kobiet całkowicie zadowolonych z własnego wyglądu, więc sygnały potwierdzające atrakcyjność zawsze są dla nas budujące.
Pielęgnuj swoje pasje
Kobiety pragną, by ich mężczyzna był otwarty na świat. Żeby po pracy nie patrzył bezmyślnie w telewizor czy spędzał wolny czas jedynie z kumplami w pubie. Kobiety chcą, żeby miał pasje, zainteresowania, żeby był ciekawy świata, ludzi. Potrzebujemy czuć, że za kilka lat nasz partner nie będzie dokładnie w tym samym punkcie emocjonalnym, psychicznym, intelektualnym, w jakim go zastałyśmy. Chcemy, by fascynował nas swoją osobą. I kiedy popijając piwo, zamiast gazety telewizyjnej przegląda Historię Cesarstwa Rzymskiego, pojawia się w nas myśl, że być może to jest właśnie ten facet, który nigdy nie przestanie nas zaskakiwać.
I tego właśnie pragną kobiety.
