10 pozycji, które warto przetestować w sypialni

0
115
Rate this post
Masz wrażenie, że w łóżku dopada cię nuda? Masz już dość seksu w w 3 „klasycznych” pozycjach? Poznaj 10 pozycji seksualnych, które nie wymagają sprawności akrobaty, a urozmaicą życie seksualne każdej pary.

 

Większość par kocha się w 3 pozycjach: misjonarskiej, na jeźdźca i na pieska, raz na jakiś czas wprowadzając urozmaicenie, w postaci pozycji na łyżeczkę. A szkoda – Kamasutra zawiera ponad 60 pozycji seksualnych, a jest ich znacznie więcej. Wszystko zależy od wyobraźni i sprawności fizycznej pary. Jednak nie trzeba mieć sprawności akrobaty, by urozmaicić seks i wprowadzić nowe pozycje seksualne. My prezentujemy 10 pozycji łóżkowych, które ubarwią miłosne manewry każdej pary.

1. Szalone nożyczki

Partnerka leży na placach na płaskiej powierzchni – my proponujemy stół. Nogi ma uniesione, proste w kolanach. Partner staje przodem do partnerki i łapie ją za kostki. W  trakcie ruchów frykcyjnych krzyżuje jej nogi. Partnerka pełni bierną rolę. To partner dominuje w tej pozycji, wyznacza rytm i głębokość penetracji. To prosta pozycja dająca niezapomniane doznania obydwojgu kochankom. W trakcie krzyżowania partner czuje się uwięziony w ciele partnerki. Zaś kobieta czerpie dodatkową przyjemność, ponieważ w trakcie krzyżowania nóg  pobudzana jest jej łechtaczka.

 

Rada: W tym czasie możesz pieścić pośladki partnera – będzie zachwycony.

2. Misjonarska inaczej

Partnerka leży na plecach z rozłożonymi nogami, tak by partner mógł położyć się między jej udami. Dodatkowo pod pośladki kobieta ma podłożoną poduszkę – wypchnięcie bioder do góry ułatwi partnerowi zadanie. Ta pozycja dzięki zmianie kąta uniesienia bioder w stosunku do klasycznej misjonarskiej sprawia, że w pochwie pobudzany jest splot nerwowy łechtaczki zwany punktem G. Dodatkowo partner ocierając się o partnerkę, pobudza jej łechtaczkę.

 

Rada: Zachęć partnera do tego, by wykonywał w tobie ruch podobny do ósemek. Dostarczy to wam nowych silnych bodźców.

3. W fotelu

Partner siedzi w fotelu. Partnerka zwrócona tyłem siada na nim. W tej pozycji dominuje kobieta, nadaje rytm i kontroluje głębokość penetracji. Pozycja ta daje duże poczucie bliskości. Partner może pomagać partnerce, podtrzymując jej pośladki rękami.

 

Rada: Możesz  zmienić nieco pozycję i podeprzeć się rękami o podłogę – w ten sposób będziesz mogła zaprezentować swoje piękne ciało, a szczególnie pośladki. W tym czasie partner musi podtrzymywać twoje nogi, bądź biodra.

4. Na stojąco

Partnerka stoi przy łóżku tyłem do partnera. Lekko pochyla się i opiera ręce na łóżku – jej nogi muszą pozostać proste. Partner staje za kobietą. Tym razem to on przejmuje kontrolę nad sytuacją. To stosunkowo prosta pozycja daje satysfakcję obydwojgu partnerom. Mężczyzna dodatkowo może pieścić łechtaczkę.

 

Rada: Jeśli między wami jest duża różnica wzrostu,  możesz założyć szpilki – z całą pewnością spodoba się to twojemu partnerowi.

5. Bokiem twarzami do siebie

Kochankowie leżą bokiem, zwróceni twarzami do siebie. Żeby penetracja była możliwa kobieta opiera nogę na biodrze partnera. To pozycja przejściowa – pozwala zwolnić tempo  i rozkoszować się sobą przez chwilę. Idealna do zmiany kolejnej pozycji. Pozwala na kontakt wzrokowy i daje duże poczucie bliskości.

 

Rada: Poproś partnera, żeby  pieścił twoje piersi.

6. Na plecach

Partnerka leży jak przy klasycznej pozycji misjonarskiej. Pod pośladki ma podłożoną poduszkę. Jednak w przeciwieństwie do klasycznej misjonarskiej, partnerka nogi opiera  na ramionach partnera. To pozycja sprzyjająca głębokiej penetracji. Nie jest polecana, kiedy partner ma długiego członka, bo może sprawiać ból. To partner decyduje o tempie i głębokości penetracji.

 

Rada: Jeśli jest ci niewygodnie w tej pozycji, ugnij nogi w kolanach.

7. Na jeźdźca odwrotnie

Partner leży na plecach. Nogi ma złączone. Partnerka siada na nim okrakiem tyłem do niego. Partner może pomagać partnerce unosić się w górę, podtrzymując jej pośladki. Pozycję tę uwielbiają faceci. Kobiecie zapewnia niesamowite doznania, ponieważ  w tej pozycji  członek szczególnie drażni  przednią ścianę pochwy.

 

Rada: Możesz siedzieć w przysiadzie – tak będzie ci łatwiej. Nachyl się lekko do przodu i podeprzyj się rękami o kolana bądź uda partnera.

8. Tyłem

Partnerka leży na brzuchu i lekko rozchyla nogi. Partner kładzie się między jej udami. Kobieta może też złączyć nogi, wtedy partner ma miłe poczucie uwięzienia w partnerce. Ta pozycja daje kochankom duże poczucie intymności i bliskości. Sprzyja powolnym ruchom frykcyjnym.

 

Rada:  Jeśli jest ci za ciężko, poproś partnera, żeby podparł się na wyprostowanych rękach.

9. Kleszcze

Partner leży na plecach z nogami ugiętymi w kolanach. Partnerka siada na nim okrakiem przodem do niego. Stopy kładzie przy jego ramionach, zaś rękami podpiera się o uda partnera. To idealna pozycja do stymulacji punktu G. To również dobra pozycja do seksu analnego. W tej pozycji dominuje kobieta, dyktując tempo i głębokość penetracji.

 

Rada: Unieś nieznacznie  pośladki i poproś partnera, żeby przez chwilę to on wykonywał ruchy frykcyjne.

10. Na kolanach

Pozycja ta przypomina nieco pozycję na pieska. Partner siada na kolanach, uda ma lekko rozchylone. Partnerka tyłem do niego robi to samo. Partner jedną ręką obejmuje kobietę w pasie, drugą pieści jej piersi. Tempo i głębokość penetracji dyktują obydwoje kochankowie. Należy docenić to, że kochać się w tej pozycji można właściwie wszędzie – na podłodze, łóżku, w plenerze.

 

Rada: Jeśli chcecie nieco urozmaicić pozycję, poproś partnera, żeby złączył uda.

 

Ważne:

Umówcie się, że co najmniej raz w miesiącu będziecie wprowadzać nową pozycję, a potem ją trenować – tylko trening czyni mistrza. Z nową pozycją jest jak z pierwszym razem – nie wszystko musi wychodzić od razu. Dlatego jeśli coś wydaje się trudne albo nie sprawia przyjemności  za pierwszym razem – nie porzucajcie tej pozycji  natychmiast, tylko ćwiczcie. Jeśli jednak nawet ćwiczenia nie pomogą – zaprzestańcie – nic na siłę.

 

Nie róbcie nic pod dyktando – starajcie się planować, ale w seksie najważniejsza jest spontaniczność i dobra zabawa. Śmiało żonglujcie pozycjami, zmieniajcie je i szukajcie takich, które sprawiają wam najwięcej przyjemności i nowych doznań.

 

Wybierając pozycje dla siebie, pamiętajcie o tym, że niektóre sprzyjają partnerom z dużą różnicą wzrostu, inne są dobre dla kobiet w ciąży, a jeszcze inne pomagają mężczyznom, którzy mają problemy ze wzwodem. Dlatego warto wybrać coś co będzie dobre dla was.

 

Nie chodzi też o to, by skupiać się na samej pozycji seksualnej – nie szukajcie zatem najbardziej trudnych  i karkołomnych do wykonania. Skupcie się na tym, by pozycja  wprowadzała urozmaicenie w łóżku i sprawiała przyjemność.