Przepis na szczęście, czyli szczęśliwi bez związku

0
63
Rate this post

„Szukanie szczęścia u innych jest pułapką” – to tytuł artykułu, który chciałbym napisać na ten temat. Wielu z nas niestety popełnia ten błąd, wierząc, że nasz partner jest odpowiedzialny za nasze szczęście. Niestety, to my sami jesteśmy odpowiedzialni za swoje szczęście i nie możemy oczekiwać, że ktoś inny będzie nas uszczęśliwiać. Nasze szczęście powinno pochodzić z nas samych i naszej wewnętrznej satysfakcji. Jeśli skupiamy się na tym, co nasze partnerstwo daje nam, a nie na tym, co możemy dać naszemu partnerowi, nasze relacje stają się niezdrowe i niezrównoważone. Pamiętajmy, że nasze szczęście nie powinno być uzależnione od naszych relacji, ale powinno być efektem naszych relacji.

Nasze szczęście nie powinno być zależne od przedmiotów

Niezależnie od tego, czy rzeczy kupujemy, dostajemy, znajdujemy czy też wygrywamy, powinniśmy pamiętać, że nie powinny one być naszym źródłem szczęścia. Chociaż z pewnością mogą przynieść radość, to jednak uzależnianie naszego szczęścia od rzeczy jest błędem. Dzisiaj możemy je mieć, ale jutro mogą zniknąć – mogą zostać skradzione, zepsuć się, albo nawet tornado może nam je odebrać. Oczekiwanie, że kiedy kupimy coś – mieszkanie, samochód, komputer, tablet, telefon – będziemy szczęśliwi, jest bezcelowe. Świat jest tak skonstruowany, że człowiek ciągle będzie chciał mieć więcej i więcej. Dlatego odkładanie naszego szczęścia na „później, kiedy już będę mieć to i to” jest bez sensu, ponieważ to „później” nigdy nie nadchodzi. Codziennie pojawiają się nowe potrzeby i przedmioty, więc nie powinniśmy uzależniać naszego szczęścia od przedmiotów, które naszym zdaniem powinien nam dać nasz partner. To prowadzi tylko do rozczarowania i uczucia, że już nas nie uszczęśliwia, bo np. nie kupił nam kwiatka.

Nasze szczęście nie powinno być zależne od innych ludzi

Szczęście jest wartością, która nie powinna być uzależniona od innych osób, a zwłaszcza od naszego partnera. Choć partner może nas uszczęśliwiać, to jednocześnie może nam również to szczęście odebrać, kiedy odejdzie. Dlatego ważne jest, aby nasze szczęście nie było uzależnione od innych osób, ale opierało się na naszych wewnętrznych wartościach i pasjach.

Drobniejsze gesty i prezenty od partnera, takie jak uśmiech i radość na twarzy, są ważne i powinny być doceniane, ale nie powinny stanowić podstawy naszego szczęścia. Nasze szczęście powinno pochodzić z naszych wewnętrznych wartości i dążeń, a nie być uzależnione od naszego partnera.

Partner nie powinien być odpowiedzialny za nasze szczęście i nie powinniśmy tego od niego wymagać. W razie jego odejścia, nasze szczęście powinno pozostać nienaruszone, choć możemy odczuwać żal i ból.

Wniosek jest prosty: nasze szczęście jest naszym własnym dobrem i powinniśmy być jego architektami, a nie uzależniać je od innych osób.

Szczęśliwy singiel

Jeśli w twoim życiu pojawiają się problemy w związkach i czujesz, że twoje szczęście nie jest już związane z obecnym partnerem, może to być czas, aby zrobić sobie przerwę w związkach i zbudować swoje szczęście samemu. Znalezienie radości i spokoju we własnym życiu bez potrzeby posiadania drugiej osoby jest bardzo ważne dla naszego dobrego samopoczucia. Możesz odkryć nowe zainteresowania i pasje, nauczyć się samodzielnie cieszyć życiem i utrzymać taki stan jak najdłużej. Pamiętaj, że nasze szczęście zależy wyłącznie od nas i nie powinniśmy czekać na coś lub kogoś, aby być szczęśliwym. Żyjmy w teraźniejszości i cieszmy się każdą chwilą, ponieważ przeszłość już minęła, a przyszłość jeszcze nie nadeszła. Nasze marzenia i plany na przyszłość mogą nigdy się nie spełnić, dlatego warto cieszyć się życiem tu i teraz.

Szczęśliwi dwoje… już we dwoje

Aby osiągnąć stan wewnętrznego szczęścia, warto poszukać kogoś, kto również jest szczęśliwy. Wtedy, gdy jedno z was ma gorszy dzień, tydzień, miesiąc czy nawet rok, wasze szczęście nie zniknie. Razem będziecie w stanie wspierać się w trudnych momentach, pocieszać i inspirować optymizmem. Kiedy nasze szczęście jest uzależnione od nas samych, jesteśmy w stanie pomagać naszemu partnerowi bez dodawania mu dodatkowych zmartwień.

Nie powinniśmy szukać szczęścia u naszego partnera, ale powinniśmy być szczęśliwi z nim. Jeśli nasz partner ma jakieś problemy, powinniśmy dać mu przestrzeń i czas, żeby sobie z nimi poradzić. Nie powinniśmy też obwiniać naszego partnera, gdy nie czujemy się szczęśliwi. Nasze szczęście powinno być oparte na naszej wewnętrznej siły i samodyscyplinie, a nie na tym, co dzieje się w naszym związku.

Podsumowując, aby osiągnąć wewnętrzne szczęście, powinniśmy szukać kogoś, kto również jest szczęśliwy, i być szczęśliwymi ze sobą, a nie dzięki sobie.

Tylko bez przesady

Partnerzy czasami nas rozczarowują i niekiedy okazują się być destrukcyjnymi siłami, które nasze życie przekształcają w koszmar. Może zdarzyć się tak, że nasz ukochany książę zamieni się w potwora, który nas dręczy, męczy i unieszczęśliwia. W takich sytuacjach nie ma sensu dłużej zwlekać i należy natychmiast opuścić takiego partnera, ponieważ nasze wewnętrzne szczęście nie jest w stanie nas uchronić. Nawet jeśli nasz partner jest tylko pesymistą, nie musimy być z nim związani. Próby uszczęśliwienia takiej osoby, poprzez prezenty, pieszczoty i zabawy, mogą nas bardziej zmęczyć niż naszego partnera. Dlatego ważne jest, aby kierować się przede wszystkim własnym szczęściem i dbaniem o siebie.

Na sam koniec chcę wyjaśnić, aby nikt mnie nie pomylił. Nie mówię, że życie w związku jest wystarczające do tego, aby być szczęśliwym. Po prostu bycie razem z kimś nie jest dość. Chodzi o to, aby nasze szczęście nie było uzależnione od drugiej osoby ani od rzeczy zewnętrznych. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to łatwe i nie można się uśmiechać 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Mimo to, można czuć smutek, złość i płakać, jednocześnie mając wewnętrzne poczucie szczęścia. To właśnie taki stan szczęścia życzę wszystkim.