Erotyczna sztuka kulinarna znana jest na całym świecie. Współczesny tryb życia sprawia, że jesteśmy zmęczeni, zestresowani i nie zawsze mamy ochotę na seks. Jedzenie powinno dodawać sił i energii także do miłosnych igraszek. Spróbuj kuchni opartej na afrodyzjakach. Takie potrawy mogą pobudzić nawet najbardziej otępiałe zmysły i sprawią, że wróci ci ochota na seks. Nie ma w tym czarnej magii – tylko chemia. Nie szukaj macicy perłowej czy rogu jednorożca – sięgnij po zioła i przyprawy, a rozkosz stołu zamieni się w rozkosz cielesną. Pamiętaj, że nawet jeśli wykorzystasz moc afrodyzjaków, to obfity posiłek zjedzony późno, obciąży układ trawienny i zamiast na seks, będziesz mieć ochotę na sen. Wypróbuj nasz pomysł na kolację dla dwojga.
Sałatka Casanovy
Podstawą kolacji niech będzie sałatka, którą cenił sobie Casanova. Wprawdzie doprawiał ją znaną tylko sobie mieszanką ziół, ale ty z powodzeniem możesz użyć innych przypraw, ale o podobnych właściwościach.
Będziesz potrzebować:
ocet ze starego wina
zioła: szałwia, estragon, oregano, cząber
½ ząbka czosnku
6 białek z ugotowanych jajek
puszkę anchois w sosie własnym
główkę sałaty masłowej
puszkę karczochów w zalewie
oliwę
Przygotowanie:
Zioła z czosnkiem maceruj w occie winnym przez około godzinę. Dodaj roztarte anchois. Białka ugotowanych jajek pokrój w kostkę, dodaj sałatę porwaną na kawałki i odsączone z zalewy karczochy. Całość obficie skrop oliwą i wymieszaj. Taka sałatka nie dość, że jest lekka i smaczna, to nie obciąży systemu trawiennego. A za sprawą oregano będzie miała działanie pobudzające.
Jabłka dla Ewy
Teraz czas na deser. Wypróbuj najstarszy znany afrodyzjak czyli jabłko. To nim Ewa skusiła Adama do złamania Boskich zakazów.
Będziesz potrzebować:
2 jabłka
30 g miodu
2 szczypty startej gałki muszkatołowej
3-4 laski pokruszonego cynamonu
Przygotowanie:
Rozgrzej patelnię. Z jabłek usuń pestki i pokrój je na plastry o grubości około 2 cm. Obsmaż je na patelni z dwóch stron. Wyłóż na miseczki, polej miodem i obsyp przyprawami.
Herbata z miętą
Atmosfera robi się gorąca? Potrzebujesz ożeźwienia i ochłody – przygotuj napój rodem z pustyni – który ochłodzi cię i rozgrzeje jednocześnie!
Będziesz potrzebować:
kopiastą łyżkę zielonej herbaty
pęczek mięty
5 kostek cukru trzcinowego
1/2 łyżeczki szarej lub czarnej ambry (wydzielina z przewodu pokarmowego kaszalota), zamiennie świeży imbir lub cynamon
Przygotowanie:
Wszystkie składniki włóż do czajniczka i zalej ½ l wrzątku. Pozostaw pod przykryciem na 5-10 minut. Ambra to jeden z najsilniejszych afrodyzjaków, ale z powodzeniem możesz zastąpić ją świeżym imbirem lub cynamonem. Dodatek mięty sprawi, że herbata będzie miała działanie tonizujące i odświeżające. Zaś zielona herbata usunie zmęczenie.
Teraz możesz już przystąpić do dania głównego – bon apetitt!
Tekst powstał na podstawie książki „Afrodyzjaki w kuchni”, Pino Correnti